Raty kredytów w najbliższym czasie po raz kolejny mogą wzrosnąć. Co prawda najbliższe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej odbędzie się dopiero 8 lutego, to już dziś można podejrzewać, że skończy się ono kolejną podwyżką stóp procentowych. Docelowo, sięgnąć one mogą jednak nawet 5 procent, o czym pisze dziś portal biznesowy Business Post.
Czy raty kredytów wzrosną? Nie “czy”, a raczej “jak bardzo”
Zgodnie z doniesieniami serwisu Bloomberg, na które powołuje się Business Post, Adam Glapiński poinformował przed weekendem o możliwych podwyżkach stóp procentowych do poziomu wyższego niż oczekuje rynek. Ostatnie kontrakty FRA, czyli na przyszłą wysokość stóp procentowych szybują w ostatnim czasie do 4 procent w ciągu najbliższych 12 miesięcy. Co to oznacza dla kredytobiorców? Tylko tyle, że raty kredytów wzrosną nawet o 80 procent.
Zakładając, że mamy do czynienia z kredytem hipotecznym zaciągniętym na 25 lat na kwotę 300 tysięcy złotych, rata z 1300 zł może lekką ręką przekroczyć 2000, a nawet 2100 zł. Warto dodać, że średnia wartość kredytu hipotecznego zaciąganego w ostatnim roku wynosiła już 330 tys. zł.
Tylko w okresie od czerwca 2020 do października 2021 Polacy wzięli łącznie 408 tysięcy kredytów mieszkaniowych, co może powodować, że znaczna część z nich będzie miała niebawem problemy ze spłatą. Dlaczego? A no dlatego, że w tym czasie stopy procentowe były na najniższym w historii poziomie. Balansowały pomiędzy 0,1 a 0,5 procent, czego w historii polskiej gospodarki jeszcze nigdy nie notowaliśmy.
Jaka będzie wysokość stóp procentowych w 2022 roku?
Jeśli weźmiemy pod uwagę to, jak dalece szacuje rynek, to możemy mieć do czynienia ze stopą referencyjną na poziomie 4 procent. Dziś wynosi ona aktualnie 2,2, proc. co i tak już mocno uderzyło w kieszeń wielu kredytobiorców.
Zauważmy, że stawka WIBOR w styczniu tego roku przekracza już 3 proc., a jeśli kredyty zaciągane były w momencie gdy WIBOR 3M lub WIBOR 6M wynosił około 0,5, to wzrost ten robi wrażenie. Sytuacji kredytobiorców nie poprawia także rozpędzona inflacja, która w grudniu 2021 wyniosła 8,6 proc, czyli najwięcej do 21 lat. I to właśnie ona powoduje, że Rada Polityki Pieniężnej podnosi stopy procentowe praktycznie miesiąc po miesiącu.
Ostatnie słowa Adama Glapińskiego, na które powołuje się portal biznesowy Business Post, nie pozostawiają złudzeń i możemy oczekiwać, że stopy procentowe do końca 2022 roku albo zbliżą się do pułapu 4 procent, albo nawet go przebiją. Zdaniem szefa NBP stopy procentowe w Polsce powinny być wyższe od oczekiwań rynku, a więc mogą sięgnąć nawet 5 proc.
